Wczoraj po raz kolejny uczestniczyłam w obradach sesji RM w Choroszczy.Po raz pierwszy byłam we wrześniu, a to dlatego, gdyż jednym z punktów porządku obrad były sprawy oświaty. Ściślej mówiąc było to sprawozdanie za rok szk. 2009/10 przedstawione przez dyrektora Zespołu Obsługi Szkół Andrzeja W. Niestety rozczarowałam się tym wystąpieniem: suche liczby, czysta statystyka nie wnosząca nic nowego – pewnie po wszystkich spłynęło jak woda po kaczce, nie tylko po mnie. Nie dziwi fakt, że nie było pytań. Oświata jest mi bliska, ale to, co zostało zaprezentowane podczas sesji – pozostawię bez komentarza. A z drugiej strony, co tu komentować, skoro jak się okazało jest to szczególnie trudne zagadnienie nie tylko dla burmistrza. Radca prawny gminy również nie okazał się w tym temacie mocny. Reasumując nie tylko zgłoszone przeze mnie do wojewody zarządzenia okazały się bublami prawnymi, ale i inne uchwały zostały podjęte niezgodnie z prawem. O innych paradoksach można poczytać na stronie BIP Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. Zainteresowanym podsyłam link: http://bip.bialystok.uw.gov.pl/Search.aspx
Nauczona doświadczeniem z poprzedniej sesji stwierdziłam, że szkoda mojego czasu na kilkanaście (tym razem 19) punktów obrad, wybrałam więc sam początek tzn. sprawozdanie burmistrza z działalności międzysesyjnej i interpelacje… Właściwie interesowały mnie moje sprawy. Po pierwsze, czy Przewodniczący zapozna Radę Miejską z pismem NIK z dn. 5 grudnia 2011 w zakresie dotyczącym działalności Burmistrza Choroszczy, niestosującego się do orzeczeń nadzorczych Wojewody Podlaskiego i do wyroku WSA w Białymstoku. Po drugie: czy radni zostaną poinformowani o kolejnych zmianach na stanowisku dyrektora w ZS.
Jak się okazało, zgodnie z moimi przypuszczeniami, tematu po prostu nie było. Na pytanie jednej z radnych do przewodniczącego w tej sprawie, padła odpowiedź mniej więcej w tym stylu: sprawą zajmiemy się na kolejnej sesji ze względu na zbyt obszerny porządek obrad – nic dodać, nic ująć, to taki standard w naszej gminie. Nawet pisma z Najwyższej Izby Kontroli nie robią na nich wrażenia.
Burmistrz przedstawiając informacje z działalności międzysesyjnej po raz kolejny zapomniał poinformować Radę Miejską o „przetasowaniu” stanowisk w Zespole Szkół w Choroszczy. A Radni, chyba nie wszyscy wiedzą, że pani Danuta M. z konkursu już nie jest dyrektorem, tylko zastępcą … taka drobna zmiana od 24 listopada, nawet nie ujeta na stronie internetowej szkoły. Chyba same panie nie wiedzą kto jest kto, nie wspomnę o młodzieży i rodzicach – taka pomroczność jasna… na koniec obfitego w wydarzenia roku w ZS w Choroszczy. Rok obfity nie tylko w dyrektorów, ale i w finanse. Wystarczy wejść na strony BIP http://um-choroszcz.pbip.pl/?event=kategoria&id=393 i zapoznać się z oświadczeniami majątkowymi powoływanych niezgodnie z prawem dyrektorów. Nie szczędził burmistrz na dodatki funkcyjne i motywacyjne, nie wspomnę o nagrodach, nie musiały się napracować, wystarczyła lojalność i poddaństwo. Szkoda tylko, że te wypłaty nie są zgodne z prawem, ale podatnicy zapłacą…
Ponadto zachęcam wszystkich, którzy dysponują wolnym czasem do uczestnictwa w obradach sesji, to zdecydowanie nowe doświadczenie. Warto zobaczyć ludzi, których wybraliśmy w działaniu. To ich obdarzyliśmy mandatem zaufania, a więc należałoby stwierdzić, czy oddany głos nie jest zmarnowany. Ja osobiście za tych, którzy weszli z mojego komitetu nie muszę się wstydzić.